Zimowe dokarmianie ptaków

Sikoka modraszka przy kuli pokarmowejCzy powinniśmy dokarmiać ptaki? Zdania naukowców są w tej kwestii podzielone. Część z nich uważa, że dokarmiając szkodzimy populacjom ptaków, ponieważ wtedy ich wysokie zagęszczenie jest sztucznie utrzymywane, a zimy przeżywają osobniki słabe i chore, które w naturalnych warunkach by zginęły. Karmniki są też miejscami, gdzie ptaki wchodzą w bliskie interakcje często międzygatunkowe, co zwiększa ryzyko rozprzestrzeniania się chorób i pasożytów. Jednak nawet przeciwnicy dokarmiania przyznają, że pełni ono bardzo ważną rolę dla ogólnego postrzegania ptaków w społeczeństwie i przyczynia się do ich ochrony w szerszym zakresie. Spowodowane jest to niewątpliwą funkcją dydaktyczną jaką pełni dokarmianie, zwłaszcza w kontekście dzieci, u których dopiero rozwija się empatia. Dokarmiając ptaki, ludzie mają uczucie czynienia dobrego uczynku, które pomaga przetrwać bezbronnym ptakom. Dzieci nierzadko właśnie przy karmniku mają pierwszą okazję obserwować w naturze zachowania dzikich zwierząt. Uczą się odróżniać gatunki i nabywają wiedzę o roli ptaków w przyrodzie i potrzebie ich ochrony. Z tego względu, często nawet naukowcy sceptycznie podchodzący do dokarmiania ptaków uważają, że należy je kontynuować na terenach zamieszkanych przez człowieka.

Jeśli decydujemy się na dokarmianie pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach które spowodują, że karmnik będzie miejscem przyjaznym ptakom. Najważniejszą, często poruszaną kwestią jest pokarm – jego rodzaj i ilość. Absolutnie zabronione jest dokarmianie ptaków resztkami ze stołu i pieczywem. Niestety pogląd, że ptaki karmi się chlebem jest mocno zakorzeniony w społeczeństwie i minie jeszcze wiele lat nim przestaniemy obserwować np. rzucanie pieczywa kaczkom, czy wysypywanie okruchów dla wróbli. Chleb jest pokarmem mało wartościowym, a co najważniejsze zawiera środki spulchniające. W dodatku ptaki często jedzą chleb nasiąknięty wodą, co może powodować poważne zaburzenia pracy układu pokarmowego. Ponadto pieczywo bardzo łatwo pleśnieje, a wtedy nie trudno o zatrucie zwierzęcia które je zje. W karmniku powinniśmy podawać ptakom produkty naturalne i nieprzetworzone. Najlepsze będą ziarna zbóż, słonecznik, orzechy i żołędzie. Można wysypywać również zebrane dzikie owoce, jak jarzębina czy bez, ale również jabłka. Niektóre ptaki np. sikory chętnie będą pożywiać się wyłożoną słoniną lub wytopionym z niej smalcem. Ale nie wolno podawać tych produktów solonych czy z dodatkiem innych przypraw. Należy na to uważać także przy orzechach, które są często solone.

Sikorki bogatki przy karmniku typ ProfesorKolejną ważną zasadą jest utrzymywanie porządku w karmniku. Pokarm który zaczął się psuć lub mocno zawilgotniał powinien zostać od razu wymieniony na świeży. Uchroni to ptaki przed ryzykiem zatruć pokarmowych i rozwojem pleśni w karmniku. Usuwać powinno się także pokarm zabrudzony odchodami, ponieważ jest on głównym źródłem przenoszenia patogenów i pasożytów między ptakami, często różnych gatunków. Także sam karmnik trzeba od czasu do czasu wyczyścić, aby nie nagromadziło się w nim zbyt dużo odchodów i bezkręgowców, np. pcheł żerujących na ptakach.

Sam karmnik powinien być odpowiedniej wielkości. Nie ma tu reguły, wszystko zależy od gatunków i liczby ptaków, które będą z niego korzystać. Jeśli widzimy że w karmniku jest tłoczno, a przez to nasila się agresja między ptakami przez co nie mogą w spokoju się pożywiać, powinniśmy zamienić go na dużo większy lub powiesić niedaleko drugi. Dobrym rozwiązaniem jest też powieszenie dalej od karmnika pożywienia dla sikor, np. słoniny, dzięki czemu te agresywne ptaki nie będą konkurowały z ziarnojadami w karmniku z pokarmem roślinnym. Sam karmnik należy umieścić w miejscu spokojnym, najlepiej na palu na wysokości ok. 1,5 m. Dzięki temu ptaki będą miały dobry ogląd na okolicę i nie zaskoczy ich zbliżający się kot. Blisko karmnika nie powinno być też gałęzi, ani innych przedmiotów po których może do niego zbliżyć się drapieżnik, jak np. kuna.

Jeśli zastosujemy się do powyższych reguł i będziemy dbać o stałą obecność pokarmu w karmniku, będziemy mogli na pewno cieszyć się obecnością ptaków w ogrodzie. Jednocześnie pomożemy im przetrwać zimę bez uszczerbku na zdrowiu.