Profesjonalna, oryginalna i bezpieczna budka dla owadów typ hotel trzmiel MKW przeznaczona dla trzmiela.
Pobierz kartę produktu |
wymiary budki (wys. x szer. x dług.) | 17,00 x 17,00 x 17,00 [cm] |
liczba kwater dla trzmiela | 1 szt. |
średnica otworu wlotowego dla trzmiela | 2,00 cm |
długość listwy mocującej | 27,50 cm (2 x 13,75 cm) |
waga rzeczywista | 1,40 kg |
waga gabarytowa | 2,50 kg |
kolor bazowy | naturalny (pokost lniany) |
kolory opcjonalne (za dopłatą) | zielony, ciemny orzech, cedrowy |
Listwa mocująca spakowana osobno do samodzielnego montażu (dwie listwy połówkowe), należy pamiętać o konieczności wypełnienia kwatery dla trzmiela garścią siana, z którego samica zbuduje potem plastry swojego gniazda, otwierana ścianka boczna po odbezpieczeniu metalowych haczyków (celowo ciasno spasowana), w dnie otwór kanalizacyjny odprowadzający wodę z wnętrza budki.
Hotele dla zapylaczy pochodzące z naszej Pracowni to połączenie możliwie najbardziej optymalnych warunków bytowych dla zasiedlających je owadów z solidnością oraz estetyką wykonania, które przyciągają wzrok i budzą coraz szersze uznanie wśród entuzjastów ochrony przyrody z Polski i Europy Zachodniej. Nasze domki dla owadów zdobią coraz częściej ogrody w Niemczech, Belgii, Francji czy Niderlandów.
Budka dla owadów pożytecznych typ hotel trzmiel MKW przeznaczona jest dla trzmiela zwyczajnego.
Budkę należy wieszać najlepiej w miejscach nasłonecznionych i osłoniętych od deszczu. Ściany budynków/pnie drzew o ekspozycji południowej na pewno będą w tym przypadku odpowiednim stanowiskiem.
Wysokość montażu jak i wzajemna odległość budka od budki nie mają tu większego znaczenia. W zależności od stanowiska i zapotrzebowania na pracę zapylaczy może to być jeden, pięć a nawet kilkanaście hoteli dla owadów w jednej lokalizacji na wysokości od 0,5 do 5 metrów. Bliskość wielu kwitnących roślin użytkowych będzie tu dodatkowym atutem, zarówno dla owadów (pokarm) jak i dla właściciela kwitnącej plantacji (zapylenie roślin i większy plon).
Przed laty, kiedy wiele domów budowane było z gliny, a rolnictwo nie znało jeszcze tak wielkiej chemizacji jak dzisiaj, populacja owadów pożytecznych była bardzo liczna i nie wymagała ochrony czynnej ze strony człowieka. Natomiast teraz musimy je aktywnie wspierać, żeby nie zniknęły z naszych ogrodów i pól, w choćby tak prosty sposób jak wywieszanie specjalnych budek rozrodczych dla tych owadów.
Foto trzmiela: Paweł Wilczek